Silna, charakterna, odważna w realizacji swoich pasji i marzeń. To właśnie ja Urszula Radwańska, od dzieciństwa tenisistka a od niedawna łącząca w swoim życiu tenis i modę. Poznaj jak powstała moja marka UR.
Całe moje życie polega na ciągłym biegu. Zawodowy sport który uprawiam wiąże się z wyrzeczeniami, dyscypliną oraz częstymi podróżami po całym świecie, od Europy po USA i Australię . W pewnym momencie swojej kariery tenisowej nie mogłam rywalizować, ani nawet trenować, gdyż żaden wysiłek fizyczny nie był wskazany dla mojego zdrowia. Moje ciało zaczęło się buntować, musiałam zwolnić. Przez bardzo długi czas czułam się ograniczona, bezsilna. Mam taki charakter który nie pozwala mi długo usiedzieć w domu i tylko czekać, więc postanowiłam to zmienić. Zaczęłam myśleć jakie nowe wyzwanie chcę zrealizować, coś co będzie cząstka mnie i na czym się znam.
Siedząc tak pewnego pięknego słonecznego dnia w kawiarnii, obserwując przechodzących ludzi spieszących się do pracy przyszedł mi do głowy pomysł, aby stworzyć coś wyjątkowego i innowacyjnego-kolekcję torebek marki UR.
Ich funkcjonalność jest jedyna w swoim rodzaju, a wygoda produktów UR zaskoczyła już wiele osób. Skąd ta pewność? - zainspirowali mnie ludzie. Elegancko ubrani, formalnie i bardzo często z dwoma torbami na ramieniu, jedną elegancką a drugą sportową na siłownię. Pomyślałam sobie: wiele razy również jestem w takiej sytuacji, biegająca na spotkania pomiędzy treningami. Wtedy zawsze zabierałam dwie torebki, a jak fajnie byłoby mieć jedną . Tylko jak? - i tu wykorzystałam swoje doświadczenia związane z torebkami , którymi interesowałam się od zawsze. Stworzyłam UR- torebkę luksusową która zmieści więcej.
W torbie mamy specjalne oddzielne kieszenie na buty lub miejsce to jest również idealne na pudełko z jedzeniem. Jest tam również kilka bardzo funkcjonalnych rozwiązań, które mają ułatwiać życie codzienne.
Oto przykład, bardzo często spotykane karabińczyki na klucze na długich paskach, które w moich torbach są krótkie. Dzięki temu nie wywracam zawartość torebki do góry nogami pociągać klucze przez całą długość torebki. A wiadomo, że klucze zawsze lądują na samym spodzie torebki mimo tego, że wrzucimy je jako ostatnie:) Tak samo jak w damskich modelach, wybrałam to rozwiązanie również w
męskich torbach.
Wybierając UR wkraczasz w świat siły, sukcesu oraz odwagi. Temat funkcjonalności będzie w oddzielnym artykule na blogu już niedługo, do zobaczenia!